W poprzednim moim wpisie poruszyłam już tematykę gospodarki obiegu zamkniętego. Dziś proponuję spojrzeć na praktyczne aspekty wdrażania tej koncepcji. I nie chodzi mi o dwukrotne zastanowienie się nad wyrzuceniem plastikowej butelki do kosza na śmiecie (choć to równie ważny temat), ale o propozycję rozwiązań kompleksowych. Obserwując zmieniające się podejście do sprawy ekologii i dbałości o naszą planetę, można zauważyć również zmieniającą się świadomość użytkowników (czytaj: nas). To owi użytkownicy mają realny wpływ na to, co dzieje się w otoczeniu, jednak siła ich oddziaływania zależy przede wszystkim od skali podejmowanych wysiłków, czyli – ni mniej ni więcej – od liczby osób, które takie działania podejmują lub włączają się w ich realizację. Czytaj więcej<<